Biały delikatnie żyłkowany marmur wydobywany jest w kamieniołomach w Carrarze od dwóch tysięcy lat. Wydaje się, że promieniuje ciepłem, tak jakby wciąż wydatkował energię słońca i organicznej skały. Sześć „Poduszek erotycznych” Barbary Falender w kolekcji Galerii Studio to praca wyjątkowa. Barbara Falender, studentka Jerzego Jarnuszkiewicza w warszawskiej ASP, poszła pod prąd. Artyści jej generacji tworzyli podstawy sztuki krytycznej. Ją zaś od początku interesowała afirmacja ciała i erotycznej rozkoszy. „To było poszukiwanie własnej zmysłowości, własnej organiczności, to było rzeźbienie własnego przeżywania” powiedziała artystka w wywiadzie Wiesławie Wierzchowskiej. To nie jest akt kobiecy. To kobiecy akt pragnienia. Sztuka Falender zdeterminowana jest przez tę potężną i autonomiczną siłę, tak inną niż dominujące dotąd w kulturze formy męskiego pożądania. To okazało się wywrotowe. W okresie PRL w pokaz tych prac ingerowała cenzura. I dzisiaj nie straciły nic ze swojej afektywności.
Dorota Jarecka